02:26

RELAX, TAKE IT EASY - 5 SPOSOBÓW NA ODPRĘŻENIE SIĘ

Ostatni tydzień był dość intensywny. Cała nasza trójka wyjechała z zatłoczonej Łodzi do rodzinnego domu mojego męża. Niech was to nie zmyli, nikt na tym wyjeździe nie odpoczywał. Mój Łukasz zalatany bo przecież w miejscu nie usiedzi, a ja wiadomo - mama na cały etat. Ale w całym tym ferworze zawsze znajdzie się choć chwila na zasłużony odpoczynek. Dziś opowiem wam o moich sposobach na relaks.

1. Rodzinne spacery

Szczególnie teraz kiedy za oknami towarzyszy nam jesienna aura uwielbiamy całą rodziną wychodzić na spacery. To obowiązkowy punkt każdego dnia. Dzięki temu zaciśniamy rodzinne więzy i spędzamy razem czas. Ogarnia nas pozytywna energia i poprawia nam się samopoczucie. W końcu mamy czas tylko dla siebie. Wiadomo, z rodziną najlepiej !



2. Czytanie książek podróżniczych

W głowie zawrócił mi Tomek Michniewicz i jego książki. To dzięki niemu z chęcią w ogóle sięgam po książki. Czytanie tego typu pozycji pozwala mi się rozluźnić i przenieść do miejsc, o których marzę. Książki podróżnicze przypominają mi ciekawostki geograficzne, uczą szacunku do drugiego człowieka, a także pokazują piękno tego świata. Dzięki nim marzę. A jeśli marzę to znaczy, że jestem.



3. Nauka Hiszpańskiego

Moja przygoda z nauką hiszpańskiego zaczęła się na studiach. Niestety nie trwała ona zbyt długo. Jako, że moim marzeniem było poznać kulturę i język państw hiszpańskojęzycznych postanowiłam powrócić do nauki. W ciągu dnia nie mam zbyt dużo czasu na tego typu rzeczy, jednakże nie poddaję się i małymi kroczkami spełniam swoje marzenie. Obecnie w nauce pomaga mi repetytorium tematyczno - leksykalne Ewy Bartkowiak. A już za półtora tygodnia odbiorę swoją - jeszcze gorącą - nowość ! Mianowicie: "Hiszpańska gramatyka inaczej" Srokowskiej Aleksandry. Oj, będzie się działo :)



4. Pielęgnacja roślin

Ludzie dziwią mi się, że wyrywanie chwastów albo przycinanie krzewów daje ukojenie mojej duszy. Czynności pielęgnacyjne w ogrodzie albo przy domowych kwiatach to dla mnie taki relaks jak dla innych pobyt w SPA. Nie ma nic lepszego na zmęczenie lub smutki niż rozmowa z roślinami. Każda chwila spędzona z nimi daje kopa do działania. Chyba nie zrozumie tego nikt kto tak jak ja je kocha.



5. Domowe SPA

Przyciemnione światło, świece zapachowe, gorąca kąpiel z bąbelkami. To jest to! Zwłaszcza teraz kiedy tak szybko robi się ciemno. Ostatnio w ręce wpadły mi bardzo fajne kosmetyki do pielęgnacji ciała. Oczywiście blogosfera kosmetyczna już dawno o tych hitach huczała. Ja jednak zdecydowałam się na nie dopiero teraz. Na myśli mam serię produktów z firmy Ziaja seria Cupuacu. Obecnie używam  krystalicznego peelingu cukrowego złuszczająco - wygładzającego, krystalicznego mydła pod prysznic i na sam koniec brązującego mleczka do ciała. Jeżeli tak jak ja nie używałyście jeszcze tych produktów to serdecznie was do tego zachęcam.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 pooderniczka , Blogger